Harley Benton D-200CE-12NT

Jak zwykle firma Harley Benton mile mnie zaskoczyla.
Stosunek jakosc do ceny jest wprost nie do uwierzenia. Jak mozna za tak male pieniadze robic tak swietne gitary?!
Polecam!

sto euro za gitarę sprawia, że trudno oceniać ją w kategoriach poważnego instrumentu. A jednak. Brzmi nadzwyczaj dobrze, intonacja i akcja strun ok, po regulacji naprawdę wygodnie.
Niestety dużo do życzenia pozostawia kontrola jakości. Np drugi prożek wystaje wypychając binding - jest wyczuwalna górka. Szyjka w okolicach XII pozycji została zbyta mocno wyszlifowana - wyraźne wgłębienie wyczuwalne przy przesuwaniu dłoni. Mam nadzieje, ze po czasie się nie odkształci (w końcu działa na nią naprężenie dwunastu strun). Wygląda świetnie, zdecydowanie jak instrument z dużo wyższej półki

Na niższych pozycjach gra się bardzo dobrze i wygodnie. Nieco trudniej w wyższych pozycjach. Może jednak jest to kwestia nieco dłuższego grania, dlatego nie wystawiam oceny negatywnej

Po krótkiej wizycie u lutnika mysle, ze bedzie mi sluzyc jak poprzednia Yamaha FG 410 - 12 - gralem na niej ponad 20 lat.

Solidnie wykonczona i dla mnie srednio zaawansowanego jest wystarczajaca za taka cene.....

Zero zastrzeżeń, świetny wygląd, super brzmienie - czego chcieć więcej? Setup fabryczny był jak najbardziej ok, podstrunnica może trochę sucha ale biorąc pod uwagę jak tani jest to sprzęt to i tak 10/10.

Ta gitara to śmietnik. Nie daje rady z 12stoma strunami i he wciąż zrywa. Podstrunnicę dociete niechlujnie, jedna struna wyżej druga niżej.. Wiem, że to gitara za 100e ale oczekiwałem, że będzie sprawna. Jeden plus - brzmi pięknie, jak 12 strun, nawet z rozjechana menzura.