Shure SM58 LC

Moim zdaniem powinien zagoscic wszedzie gdzie potrzeba porzadnego i trwalego mikrofonu. Jestem akustykiem i mam w posiadaniu kilkanascie SM58 z róznych epok, niektóre maja po kilkanascie lat. Wraz z nowymi egzemplarzami sluza dzielnie a jedyne co je rózni - nowy od starego to wytarty lakier na korpusie bo glówki mozna wymienic na nowe. Jak dla mnie to rewelacja.

Zakupiłem ich już łącznie 8 sztuk. Wiernie i bezawaryjnie służą w każdych warunkach - a zdarzały się też "twarde lądowania" na scenie;))
Spotykam się z opiniami że w tym przedziale cenowym można spotkać lepiej brzmiący mikrofon. Nie twierdzę że nie. Ale:
1: dla doświadczonego realizatora nie jest problemem uzyskanie satysfakcjonującej barwy na dowolnym markowym mikrofonie,
2: Prawdopodobnie żaden inny nie prezentuje takiej izolacji obudowy od przetwornika, długowieczności, i co też ma znaczenie - rozpoznawalności.

Według mnie to jest mikrofon-minimum jaki powinno się posiadać, klasyka gatunku. Sprawdza się w każdej możliwej sytuacji. Polecam

Niezawodny mikrofon jak najbardziej polecam sprzęt dopracowany w każdym szczególe.

ten mikrofon to klasyka. bezdyskusyjnie nr 1 wsrod przyzwoitych i uniwersalnych mikrofonow wokalowych

Po prostu SM58 to mówi samo za siebie, każdy wokalista to powie...

What does a musician expect from a microphone on stage? Decent, clear sound, reliability and durability. That workhorse for 58 years has undoubtedly been the legendary Shure SM58. Fifty-eight, gentlemen!
By the way, the best-selling microphone in the world.
As they say, no comment.

Najlepszy dynamik jakiego używałem, a miałem już kilka i zawsze je polecam na scenę i do sali prób

Can't say anything bad about this mic - it's an absolute classic.